Zmianę nastrojów Polaków odczuła ponad połowa cudzoziemców pracujących nad Wisłą. Część z nich myśli o wyjeździe
Zmianę nastrojów Polaków odczuła ponad połowa cudzoziemców pracujących nad Wisłą. Część z nich myśli o wyjeździe
Aż 67 proc. mieszkających i pracujących nad Wisłą obcokrajowców zauważyło zmiany nastrojów społecznych, które zaszły w Polsce, wynika z badania Grupy Progres. 60 proc. ankietowanych przyznaje, że w ciągu minionych 12 miesięcy odczuło niechęć i bezpośrednio doświadczyło niewłaściwego zachowania ze strony Polaków. Z tego powodu, niemal połowa cudzoziemców aktywnych zawodowo (46 proc.) myśli o zwolnieniu się z pracy i opuszczeniu naszego kraju, mimo że większość badanych (56 proc.) deklaruje, że czuje się u nas bezpiecznie.
Niemal 3 mln cudzoziemców z ponad 67 państw wjechało do Polski tylko w I kw. tego roku. W całym 2023 r. było ich ponad 14 mln, wynika z danych straży granicznej. Cele przekraczania granic są różne – w wielu przypadkach dotyczą one pracy, którą podejmują przyjezdni. Najczęściej zakładają oni, że ich migracja zarobkowa nad Wisłę będzie dłuższa niż kilka miesięcy. 39 proc. badanych obcokrajowców chce spędzić u nas 5 lat lub więcej, 21 proc. planuje pobyt trwający od 3 do 5 lat, a 13 proc. od 1 roku do 2 lat. Co więcej, 68 proc. nie chce być u nas w pojedynkę – w przyszłości sprowadzi do Polski swoją rodzinę, 32 proc. nie ma takich planów, pokazuje badanie Grupy Progres. Co więcej, 27 proc. ankietowanych imigrantów przyznało w nim, że ma zamiar zostać u nas na zawsze. Do tej pory na taki krok zdecydowało się kilkaset tysięcy osób. Według danych GUS przez ponad pół wieku (1966-2021) na pobyt stały w Polsce zameldowało się w sumie 337 012 imigrantów. Najczęściej pochodzili oni z Europy (254 048 osób), Ameryki Płn. i Płd. (54 171 os.) oraz Azji (18 152 os.), rzadziej z Afryki (5 597 os.) i Oceanii (5 044).
– Polska jest coraz chętniej wybieranym kierunkiem migracji zarobkowej, o który pyta coraz więcej cudzoziemców szukających pracy. Na ich rosnącą obecność w różnych sektorach naszej gospodarki wpływa m.in. – obserwowany przez nas w ostatnich latach – wzrost akceptacji oraz otwartości przedsiębiorców na zatrudnianie obcokrajowców. Wypełniają oni lukę kadrową i są poszukiwani zwłaszcza w branżach, które cierpią na niedobory pracowników oraz w firmach chcących się rozwijać i wskazujących, że jedną z głównych przeszkód w rozbudowaniu skali działań ich biznesu jest właśnie brak odpowiedniej liczby kandydatów chętnych do podjęcia pracy – mówi Cezary Maciołek, prezes Grupy Progres. I dodaje, że z badania przeprowadzonego przez Grupę Progres wynika jednak, że część cudzoziemców odczuwa zmiany nastawienia Polaków, co w skrajnych przypadkach może mieć znaczące implikacje dla rynku pracy. Nie jest to jeszcze zjawisko powszechne, ale faktem jest, że nastroje społeczne i pojawiająca się czasem niechęć nie umknęły uwadze nacji migrujących do naszego kraju, a niewłaściwe zachowania wobec nich są wciąż obecne.
Większość cudzoziemców dostrzega zmiany
Aż 67 proc. respondentów stwierdziło, że zauważyło zmiany w polskim społeczeństwie w ciągu ostatniego roku, nie dostrzega ich 33 proc. badanych. Pytani o niewłaściwe i obraźliwe zachowania przyznają, że doświadczyło ich (60 proc. respondentów) np. formie komentarzy padających wobec nich, które słyszeli w miejscach publicznych, ale też w mediach czy czytając różne opinie wyrażane na temat ich narodowości w sieci. 40 proc. deklaruje, że nie odczuło takich zachowań ze strony Polaków. Ci, których takie sytuacje dotknęły, przyznają, że były one dla nich impulsem do zastanowienia się nad dalszym pobytem w Polsce – aż 56 proc. osób z tej grupy poważnie rozważa zmianę kraju zamieszkania lub powrót do ojczyzny w najbliższej przyszłości. Z drugiej strony, zmiany miejsca zamieszkania nie planuje 33 proc. badanych, a 11 proc. nie potrafi jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie.
Poczucie bezpieczeństwa w Polsce – optymistycznie, ale nie bez skazy
Mimo że klimat społeczny ulega zmianom, to większość cudzoziemców nadal czuje się nad Wisłą bezpiecznie – przyznaje to 56 proc. badanych, odmiennego zdania jest 36 proc. ankietowanych, a 8 proc. nie ma zdania na ten temat. Osoby z grupy, która doświadcza obaw lub niepewności w codziennym życiu w Polsce i nie czuje się tu bezpiecznie, twierdzą, że wpływ na to mają zarówno niewłaściwe zachowania naszych rodaków, jak i sytuacja za wschodnią granicą – bliskość wojny zwiększa ich poczucie zagrożenia ze strony Rosji.
– Aby w pełni wykorzystać potencjał związany z migracją, konieczne jest dalsze budowanie otwartego i przyjaznego środowiska zarówno na poziomie społecznym, jak i legislacyjnym. Polityka migracyjna powinna być dostosowana do potrzeb rynku pracy, zapewniając równocześnie odpowiednie wsparcie dla cudzoziemców w zakresie nauki języka, integracji społecznej i uznawania kwalifikacji zawodowych. Niewłaściwe zachowania wobec obcokrajowców czy ich obawy o bezpieczeństwo to kwestie, które musimy rozwiązać, aby stać się bardziej przyjaznym miejscem dla wszystkich mieszkańców. Dalsze monitorowanie i podejmowanie działań mających na celu poprawę tych relacji jest w tym przypadku kluczowe – mówi Cezary Maciołek, prezes Grupy Progres. Ekspert podkreśla też, że negatywne postawy wobec cudzoziemców, nawet jeśli nie będą one powszechne, mogą obniżyć atrakcyjność Polski jako miejsca do życia i pracy zarówno dla niewykwalifikowanych, jak i wykwalifikowanych specjalistów z zagranicy. To może prowadzić do pogłębiających się braków kadrowych w wielu sektorach gospodarki, które odczuje też przysłowiowy Kowalski, gdy np. usługa, którą zamówił, nie zostanie zrealizowana, bo nie będzie miał kto tego zrobić. W dłuższej perspektywie takie zjawisko może negatywnie wpłynąć na innowacyjność i rozwój technologiczny kraju, ale też hamować jego rozwój gospodarczy, spowalniać inwestycje i ograniczać konkurencyjność krajowych przedsiębiorstw.
W skład Grupy Kapitałowej Progres wchodzą spółki w całości z polskim kapitałem, z których najstarsza na rynku funkcjonuje od 2002 roku. Grupa wspiera przedsiębiorstwa w całej Polsce w zakresie pracy tymczasowej (Progres HR), doradztwa biznesowego i szkoleń (Progres Consulting), rekrutacji stałych (Progres Permanent Recruitment), a także optymalizacji procesów i kosztów zatrudnienia (Progres Advanced Solutions). Rocznie zatrudnia ponad 28 tysięcy pracowników i realizuje 1,5 tysiąca projektów rekrutacyjnych. Posiada kilkadziesiąt oddziałów w Polsce i zagranicą.