Pracownik z Ukrainy w pakiecie z rodziną. Nadciąga fala rodzinnych onboardingów?
Pracownik z Ukrainy w pakiecie z rodziną. Nadciąga fala rodzinnych onboardingów?
Większość Ukraińców (77 proc.), którzy przebywają w Polsce z powodu wojny i szukają obecnie pracy w naszym kraju, przyjechała nad Wisłę z rodziną, a jedynie 23 proc. przekroczyło granicę w pojedynkę. Połowa z tej grupy (50 proc.) chce zostać u nas na dłużej albo na stałe, często również w towarzystwie rodziny. Pozostali (42 proc.) planują powrót, gdy tylko sytuacja się uspokoi. 8 proc. chce pracować w Polsce przez chwilę i ruszyć dalej – na Zachód. Wiele firm, rozpoczęło rodzinne onboardingi. Mają one pomóc w szybkiej aklimatyzacji pracowników i ich rodzin, a tych zdecydowanych na wyjazd przekonać do podjęcia decyzji o związaniu się z Polską na stałe.
- Połowa Ukraińców szukający obecnie pracy w Polsce chce zostać w naszym kraju na dłużej lub na stałe.
- Długoterminowy pobyt i pracę planuje również 50 proc. rodzin z Ukrainy.
- Pracodawcy szykują się na rodzinne onboardigi.
- Mimo że Ukraińcy – chcący rozpocząć swoją aktywność zawodową w Polsce – są otwarci na etat w niemal każdej branży, to już ich skłonność do relokacji jest znikoma.
- Część naszych wschodnich sąsiadów planujących powrót do ojczyny chce pomóc w odbudowie kraju.
- Ukraiński Rząd, mimo nadal trwających walk – planuje odbudowę kraju. Straty oceniane są na ok. bilion dolarów. W strategii – nad którą pracuje pięć grup merytorycznych – znajdują się: nowoczesne technologie, całkowite embargo na współpracę energetyczną z Federacją Rosyjską i digitalizacja.
Od 24 lutego do 9 maja br. do Polski z Ukrainy przyjechało 3,26 mln osób. W analogicznym okresie z naszego kraju na Ukrainę wróciło 1,123 mln osób. (dane Straży Granicznej). Część naszych wschodnich sąsiadów, przebywających obecnie w Polsce, ma numer PESEL – dotychczas nadano go 1,1 mln obywateli Ukrainy, a na podstawie nowych przepisów zatrudnienie zalazło 120 tys. Ukraińców (MRiPS). Jak wynika z badania Grupy Progres, 77 proc. uchodźców w Ukrainy – poszukujących obecnie etatu – przyjechało do Polski z bliskimi (2-3 osoby lub więcej), 23 proc. granicę przekroczyło w pojedynkę. Część Ukraińców (42 proc.), zgłaszających chęć udziału w procesie rekrutacji, deklaruje, że wróci do swojego kraju, gdy tylko sytuacja się uspokoi. Połowa badanych (50 proc.) planuje zostać u nas na dłużej lub na stałe – taki zamiar deklaruje 50 proc. osób, które przebywają u nas z rodziną (2-3 osoby lub więcej) i 40 proc. osób, które przyjechały do Polski w pojedynkę.
– Obecna fala migracji jest w połowie tymczasowa i przedsiębiorcy, którzy przyjmują do pracy Ukraińców, muszą liczyć się z tym, że na dłużej zostanie z nimi połowa z tych osób. Część uchodźców ma poduszkę finansową i bez względu na to, ile osób mają na utrzymaniu, nie musi martwić się o środki do życia. Jednak wielu Ukraińców nie ma takiego komfortu i szuka etatu, a gdy jest tu z rodziną, stara się o takie zajęcie, które zapewnia mieszkanie dla nich i ich bliskich, czy inne wsparcie np. pomoc w załatwieniu miejsca w pobliskiej szkole albo przedszkolu dla dziecka – mówi Natalia Myskova, Dyrektor ds. rekrutacji międzynarodowych w Grupie Progres. – To duże wyzwanie dla Polskich pracodawców, bo onboarding – do tej pory skupiający się na kadrze – muszą rozszerzyć na całą rodzinę. Nie każdy przełożony jest na to gotowy, dlatego obok firm otwartych na zatrudnienie pracownika i opiekę nad jego bliskimi, są też takie, które chętniej przyjmują do pracy osoby deklarujące, że w Polsce przebywają same lub są na tyle samodzielne, że nie potrzebują wsparcia w urządzaniu sobie życia – podkreśla ekspertka.
Praca tak, ale bez relokacji
Mimo że Ukraińcy – chcący rozpocząć swoją aktywność zawodową w Polsce – są otwarci na etat w niemal każdej branży, nawet jeśli nie mają w niej doświadczenia, to już ich skłonność do relokacji jest bardzo mała. Co więcej, jest o wiele niższa niż wcześniej – przed pandemią i wojną – gdy otwartość na zmianę miejsca zamieszkania w obrębie Polski, jeśli wraz z przeprowadzką pojawiła się szansa na lepszą pracę, była na bardzo wysokim poziomie. Według badania Grupy Progres, obecnie tylko nieco ponad 5 proc. badanych zgadza się na zmianę miejsca zamieszkania, jeśli dzięki temu będą mogli liczyć na dobrą pracę, mieszkanie i opiekę nad nimi oraz ich rodziną. Jest też grupa osób (8 proc.), które same planują relokację do innego kraju, a w Polsce planują pracować jedynie na chwilę, po czym ruszą dalej – na Zachód (np. do Niemiec czy Hiszpanii) lub w odleglejsze miejsca np. do Kanady.
– Przedsiębiorcy, chcący zatrzymać część Ukraińców, nawet tych myślących o wyjeździe z Polski, już teraz powinni oferować kandydatom stabilną pracę, najlepiej w lokalizacji, w której przebywają Ukraińcy. Niestety, wielu z nich nie chce zmieniać miejsca zamieszkania na inne, bo pobyt w dużym mieście tj. Warszawa, Wrocław, Kraków, Poznań czy Łódź jest o wiele bardziej atrakcyjny niż przeprowadzka do mniejszej miejscowości. Co więcej, przełożeni muszą zagwarantować także warunki umożliwiające szybkie wdrożenie w obowiązki służbowe, naukę języka polskiego – mówi Natalia Myskova. – Z pewnością taka forma inwestycji w pracownika zwróci się pracodawcy w postaci jego zaangażowania i długofalowej współpracy, która w dobie permanentnych braków kadrowych jest na wagę złota. Trzeba jednak pamiętać, że w parze z dużym zaangażowaniem może iść silne przywiązanie do ojczyzny i chęć powrotu, a tym samym odejście z pracy po krótkim czasie od jej rozpoczęcia – podkreśla.
Powrót do bezpiecznej i odbudowanej ojczyzny
Ukraińcy, którzy bacznie obserwują sytuację w ich kraju, bo uzależniają od niej termin powrotu do swojej ojczyzny – czekają, kiedy będzie bezpiecznie. Co więcej, chcą pomagać w odbudowie Ukrainy, która w wyniku wojny poniosła wiele start – rząd Ukrainy ocenił je na ok. bilion dolarów. Potęgują je działania wojenne dotykające obwody odpowiedzialne za 50 proc. PKB Ukrainy. Mimo skali zniszczeń i nadal trwających walk nasi wschodni sąsiedzi myślą już o tym, jak stanąć na nogi po wojnie. Nad zasadami – mającymi w tym pomóc – pracuje pięć grup merytorycznych powołanych przez Rząd, a fundamentem tych planów są nowoczesne technologie, całkowite embargo na współpracę energetyczną z Federacją Rosyjską i digitalizacja. Jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z założeniami, to Ukraińcy wrócą do zupełnie innego kraju.
************
Badanie przeprowadzono na grupie 1300 Ukraińców, którzy przebywają obecnie w Polsce, przyjechali nad Wisłę po 24 lutego i szukają pracy w naszym kraju.
Grupa Kapitałowa Progres jest jedną z największych agencji HR wśród firm z branży posiadających 100 proc. polskiego kapitału i działających na terenie całego kraju. W jej skład wchodzą spółki, z których najstarsza na rynku funkcjonuje od 2002 r. Grupa wspiera przedsiębiorstwa w całej Polsce w zakresie pracy tymczasowej (Progres HR), doradztwa biznesowego i szkoleń (Progres Consulting), rekrutacji stałych (Progres Permanent Recruitment), a także optymalizacji procesów (Progres Advanced Solutions). Rocznie zatrudnia niemal 20 tysięcy pracowników i realizuje 1,5 tysiąca projektów rekrutacyjnych. Posiada kilkadziesiąt oddziałów w Polsce i zagranicą. Organizacja była wielokrotnie nagradzana w prestiżowych konkursach, plebiscytach i rankingach tj. m.in. Diamenty Forbesa (2017 r. – laureat) Gazele Biznesu (2020 r. – druga najdynamiczniej rozwijająca się firma w Polsce), Medal Europejski (2021 r.), Lider Polskiego Biznesu (2022 r.) i Firma Przyjazna Cudzoziemcom (2022 r.).