Handel w cieniu wojny. Ukraina poszukuje handlowców
Handel w cieniu wojny. Ukraina poszukuje handlowców
Mimo że wojna w Ukrainie odbija się piętnem na gospodarce tego kraju, to wiele firm po 24 lutego starało się działać „normalnie”. Pracy nie wstrzymał m.in. sektor handlowy, który bardzo szybko musiał dostosować się do panujących warunków, bo w Ukrainie nadal mieszka kilkadziesiąt milionów ludzi korzystających z jego usług. Do ich obsługi byli i są potrzebni pracownicy. Duży popyt na kandydatów sprawia, że handel hurtowy i detaliczny to jeden z sektorów z największym udziałem w ukraińskim zatrudnieniu.
Według danych straży granicznej od 24.02.2022 do 21.03.2023 do Polski z Ukrainy przyjechało 10,58 mln os. W tym samym czasie w przeciwnym kierunku wyjechało ponad 8,678 mln os. Jednak większość obywateli Ukrainy nie opuściła swojej ojczyzny. Szacunki ukraińskiego Instytutu Demografii i Badań Społecznych wskazują, że w Ukrainie nadal mieszka ponad 30 mln ludzi. Ci, którzy mimo wojny wrócili z emigracji lub w ogólne nie wyjechali z kraju, starają się funkcjonować „normalnie”. Chociaż ostatni rok wywrócił ich życie do góry nogami, to jak wynika z badań Narodowego Banku Ukrainy (NBU), biznes u naszych wschodnich sąsiadów dostosowuje się do warunków stanu wojennego, a optymizm pojawił się w większości sektorów gospodarki. Aktywność ekonomiczna rośnie w prawie wszystkich branżach m.in. w handlu, podobnie jak wskaźnik oczekiwań dotyczących aktywności gospodarczej (IODA), który w lutym wyniósł 45 pkt i był o niemal 10 pkt wyższy niż w styczniu br. (37,5 pkt).
Jak wynika z raportu Grupy Progres „Rok od wybuchu wojny w Ukrainie – rynek pracy po dwóch stronach granicy” po 24 lutego 2022 r. w Ukrainie nastąpił drastyczny spadek popytu na pracowników ze względu na brak możliwości zatrudnienia, zmniejszony popyt na towary i usługi, problemy logistyczne i niepewność co do przyszłości.
– Firmy zmuszone były ciąć koszty prowadzenia biznesu poprzez redukcję etatów, wysyłanie pracowników na urlopy, zawieszanie stosunków pracy, obniżanie poziomu płac. Jednak, mimo radykalnych zmian na rynku, część handlowców nadal funkcjonuje i szuka chętnych do pracy – mówi Natalia Myskova, dyrektor ds. rekrutacji międzynarodowej w Grupie Progres.
Handel w cieniu wojny
Według raportu Grupy Progres – analizującego warunki pracy i skalę rekrutacji w sektorze handlowym w Ukrainie – w 2022 r. największy popyt na pracowników dotyczył m.in. zawodów branży handlowej tj. menedżerowie, konsultanci ds. sprzedaży czy kasjerzy. Co więcej, handel hurtowy i detaliczny należą do branż, które mają największy udział w ukraińskim rynku pracy i zatrudnieniu. Obecnie (w portalu Work.ua) dostępnych jest ponad 18 tys. ofert pracy w sprzedaży, zakupach i handlu. Poszukiwani są m.in. kasjerzy, pracownicy ds. obsługi klienta oraz obsługi stoisk, osoby do wykładania towarów, przyjmowania dostaw czy utrzymania porządku w sklepie.
Średnie pensje w kategorii „handel detaliczny” w Ukrainie wynoszą 12,5 tys. UAH (mediana oparta na danych z 16 147 ofert pracy opublikowanych na Work.ua w tej kat. w ciągu ostatnich 3 miesięcy). Pracodawcy w tej branży najczęściej oferują zarobek w wysokości od 10 do 12 tys. UAH (23,2 proc. ofert) i między 12 a 14 tys. UAH (21,8 proc. ofert). 16,6 proc. przełożonych na wynagrodzenie chce przeznaczyć między 8 a 10 tys. UAH, a 5,4 proc. między 3 a 8 tys. UAH. Na większe kwoty za etat w handlu – powyżej 14 tys. UAH – może liczyć 33 proc. szukających pracy w tej branży.
Lepiej opłacane stanowiska w sprzedaży to kierownicy sklepów i regionalni, menadżerowie ds. obsługi klienta, menadżerowie ds. zakupów, przedstawiciele handlowi i medyczni, czy analitycy sprzedaży. W ich przypadku średnie wynagrodzenie wynosi 20 tys. UAH, jednak niemal co drugi przełożony (39 proc.) oferuje pensję przekraczającą 23 tys. UAH.
– Praca, której obecnie w Ukrainie poszukuje wiele osób jest dla moich rodaków namiastką normalności i stabilizacji. Dlatego nie dziwi, że w wielu ogłoszeniach rekrutacyjnych właśnie stabilizacja jest odmieniana na różne sposoby. Przedsiębiorcy w sektorze handlowym, oprócz stałego etatu, o który obecnie w Ukrainie nie jest łatwo, oferują też pewne wynagrodzenie wypłacane na czas oraz różnego rodzaju benefity. Wśród najpopularniejszych są premie, ubezpieczenie zdrowotne, opieka medyczna oraz zniżki na zakupy w sklepie zatrudniającym daną osobę. Być może dla wielu ludzi te dodatki nie są niczym wyjątkowym, jednak w specyficznych – wojennych warunkach przełożeni, którzy je oferują nie będą narzekać na brak chętnych do zatrudnienia – podsumowuje Natalia Myskova, dyrektor ds. rekrutacji międzynarodowej w Grupie Progres.
Polacy poszukiwani do pracy w Ukraińskim markecie?
Ukraiński handel zatrudnia również w Polsce. Co więcej, w naszym kraju pojawiają się też kolejni pracodawcy zza wschodniej granicy. Tylko w 2022 r. spółki z kapitałem ukraińskim, stanowiły aż 7 proc. wszystkich zarejestrowanych podmiotów (zarówno z kapitałem polskim, jak i zagranicznym). Najwięcej, bo 22 proc. ukraińskich spółek założonych w 2022 r., zajmuje się handlem, w tym prawie połowa deklaruje, że skupia się na sprzedaży hurtowej (dane z Bazy Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej). Już niebawem do grona przedsiębiorców ze wschodu działających nad Wisłą może dołączyć jeden z liderów ukraińskiego handlu spożywczego – sieć supermarketów Silpo (Grupa Fozzy). Obecnie szukają oni jedynie kandydatów do pracy w Ukrainie, jednak niewykluczone, że za jakiś czas pojawią się też oferty pracy w Polsce. Na ten moment sieć potrzebuje kadry do sklepów w swojej ojczyźnie. Na stronie Work.ua dostępnych jest niemal 600 ofert pracy w Silpo. Poszukiwani są kasjerzy, zastępcy kierownika sklepu i kierownicy, piekarze, a także sprzedawcy do poszczególnych działów spożywczych. Mogą oni liczyć m.in. elastyczny grafik, premie, rabaty na produkty sprzedawane w sieci oraz oferty specjalne w spółkach należących do Grupy Fozzy i bezpłatny transport dla pracowników wieczornej zmiany.
************
Grupa Kapitałowa Progres jest jedną z największych agencji HR wśród firm z branży posiadających 100 proc. polskiego kapitału i działających na terenie całego kraju. W jej skład wchodzą spółki, z których najstarsza na rynku funkcjonuje od 2002 r. Grupa wspiera przedsiębiorstwa w całej Polsce w zakresie pracy tymczasowej (Progres HR), doradztwa biznesowego i szkoleń (Progres Consulting), rekrutacji stałych (Progres Permanent Recruitment), a także optymalizacji procesów (Progres Advanced Solutions). Rocznie zatrudnia niemal 20 tysięcy pracowników i realizuje 1,5 tysiąca projektów rekrutacyjnych. Posiada kilkadziesiąt oddziałów w Polsce i zagranicą. Organizacja była wielokrotnie nagradzana w prestiżowych konkursach, plebiscytach i rankingach tj. m.in. Diamenty Forbesa (2017 r. – laureat) Gazele Biznesu (2020 r. – druga najdynamiczniej rozwijająca się firma w Polsce), Medal Europejski (2021 r.), Lider Polskiego Biznesu (2022 r.) i Firma Przyjazna Cudzoziemcom (2022 r.).